Niechaj gwiazdy was prowadza
Glownym problem jaki panuje w gildiach i sojuszu to dyscyplina, nie mowie o tym by chodzic jak zegarki, ale kazdy powinien dobrez reklamowac swoja gildie... Ciagle mieliscie pretensje o to ze expie z Wazzupami...
"Jak mozesz z nimi expic, tylko im pomagasz, dzieki tobie podbijaja lvle" jak moga dzieki mnie podbijac lvle owszem, ale czy ja nie korzystam? Ja w pt z nimi mam 2 razy szybszy i wiekszy exp...
Mysle, ze GMowie gildii powinni trzymac mocna reka swych ludzi i dyscypline w sojuszu... Jesli ktos pisze "nie podchodz do k5 damy rady, niepotrezbnie goruszysz" to chyba jest wszystko jasne, a nie wynika to z samolubstwa tylko z szybszego ubicia stwora...
Mam uraz do przeklinania i wyzywania innych jak to brzmi:
x: kurwa oni sa pjebani pedaly
y: no chuje
x: wiecie kurwa...
y: ja pierdole te spoty mnie wkurwiaja
Czy to nie jest dobijajace? jakas kultura panowie...
Problem kolejny to ks i klotnie z wazzupami, dlaczego mi nie ksuja, a jak z nimi zagadam to daja spokoj`?
mozecie powiedziec ze sie podlizuje... Nie ja negocjuje i ciagle negcjowalem i walczylem z wami byscie byli mili i nie dali sie wytracic z rownowagi. Wszystko to gra slow... A mozna kulturalnie ksuc i kulturalnie odbic spota...
Offline
taaaa coś w tym jest rozumiem jak ktoś w przypływie złości powie "kurwaaaa" jak mu sie spali coś kolejny raz na +10 czy podobna sytuacja ale "kurwa" jako przecinek jest niepotrzebne i irytujące na dłuższą metę,
co do wazzup nie warto być mściwym i kląć ... jak wam już zależy żeby ksuć too na słowa uważajcie jak ktoś wam ksuje to uwalcie albo rozmawiajcie z kulturą ... tego sie ja nauczyłem i przyznaje że działa
Offline
Ja sobie lubie poprzeklinac... na szczęscie przed monitorem, ale jak czasem coś napisze to wybaczcie Tylko tak "dosadnie" mówie. Co do Wazzupów to lubie spobie z nimi "popolemizować: kulturalnie na spocie. Ale w sumie w większości przypadków jest to mówienie do ściany/słupa soli. Naszczęście nie we wszystkich. Poza tym pamiętajcie "Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie". Wolałbym żebyśmy z naszej strony unikali sytuacji zaczepnych i nie zniżali się do ich poziomu.
Offline
Ja szanuje swoich wrogów. Poza pewnymi niedorozwojami jak Kalsiur. Owszem dla wrogów szacun... ale Kal to nie wróg... To ment. Tyle na ten temat... Już ja mu uprzykrze życie. (Oczywiście kulturalnie i zgodnie z przepisami sojuszu oraz regulaminem serwera).
Offline
Ja tam mam jeden problem Jab prosze cie wlacz tag IMG oraz zwieksz rozmiar avatarow
nie chce juz zakladac tematow a problem ten spedza mi sen z powiek
Offline